Axel, pies urodzony w lutym 2012r. Axel jest obecnie najdłużej przebywającym psiakiem na naszym schronisku. Szacujemy że waży między 10-12 kg. Aż ciężko uwierzyć że przyjechał w 2014 roku. Miał przecież wtedy zaledwie 2 lata i całe życie przed sobą. Od samego początku jego pobytu widać było u niego paniczny strach przed ludźmi. Nie atakował, tylko od razu chował się do budy i nie chciał wychodzić. Z tego powodu nie było z nim praktycznie żadnego kontaktu. Trochę później się okazało że Axel od człowieka jeszcze bardziej boi się smyczy. Po założeniu jej rzuca się, gryzie smycz i broni się na wszystkie możliwe sposoby. Musiał naprawdę przeżyć wielką traumę w przeszłości. Od tamtego czasu zrobił niewielkie postępy, trochę się ośmielił i czasami pozwoli się pogłaskać. Zdecydowanie najlepszy kontakt złapał z jednym schroniskowym opiekunem. Przychodzi do naszej koleżanki do głaskania, staje jej przednimi łapkami na kolanach i się nieco uspokaja. Niestety nawet ona nie daje rady pospacerować z nim na smyczy. Dalej boi się smyczy, cały czas ją gryzie i staje się wtedy dosyć nieprzewidywalny przez co trzeba uważać na ręce. Nawet jak Axelka uda się zaprowadzić na wybieg to ciężko go z niego złapać z powrotem do boksu. Axel ucieka po całym wybiegu i jak tylko może unika kontaktu z większością opiekunów. Uwielbia za to towarzystwo innych psów. Tylko w obecności łagodnych psiaków skorych do zabawy Axel macha ogonkiem i biega wesoło z nimi. Czuje się wtedy trochę pewniej i niewątpliwie sprawia mu to przyjemność. Przez pewien czas Axel zamieszkiwał wprawdzie z psim kolegą jako forma terapii, ale niestety był tak zachłanny na jedzenie, że chciał mieć obie porcje dla siebie i ostatecznie został sam. Początkowo naprawdę mieliśmy nadzieję że z czasem Axel się otworzy na wszystkich ludzi, jednak jego strach jest tak mocno w nim „zakodowany”, że mijające lata i liczne próby z naszej strony niewiele pomogły. Resocjalizacja tak wycofanego psa w schroniskowych warunkach jest niezwykle trudna i czasami graniczy z cudem. Potrzebny mu jest doświadczony behawiorysta, który w końcu przełamałby wszystkie jego lęki. Jeśli ktoś byłby w stanie mu pomóc to bardzo prosimy, bo bardzo szkoda żeby Axel całe życie spędził w schronisku tylko dlatego że jakiś zły człowiek go skrzywdził.

Axel jest odrobaczony, zaszczepiony, odpchlony, zaczipowany i wykastrowany.